Ewangelicy małopolscy

Ewangelicy małopolscy

03 III 2022 r.

Wawel

Obecność innowierców na wzgórzu wawelskim zawsze była tematem drażliwym – w końcu to jeden z głównych ośrodków władzy świeckiej i duchownej w Polsce, miejsce o prastarych mitycznych korzeniach, królewska nekropolia i narodowy symbol. W czasach Jagiellonów jednak przebywali tam zarówno prawosławni przedstawiciele szlachty ruskiej, jak i – od połowy XVI wieku – ewangelicy.

Za rządów Zygmunta Augusta (1548-1572) w Rzeczypospolitej panowała najszersza tolerancja wyznaniowa. W szczytowym okresie szlachta innowiercza stanowiła nawet połowę Sejmu, którego dwie izby obradowały m.in. w salach wawelskiego zamku zwanych dzisiaj Poselską i Senatorską. Katolickie duchowieństwo skupione wokół pobliskiej katedry pilnowało jednak, żeby na Wawelu nie odbywały się nabożeństwa innych wyznań. Król doceniał rolę katolicyzmu w stabilizacji politycznej państwa, dlatego usiłował pogodzić wolność religijną z dyscypliną.

Krakowski senator Jan Boner, ewangelik, w 1556 roku na wniosek kapituły katedralnej został surowo skarcony przez Zygmunta Augusta za odprawianie protestanckich nabożeństw na zamku oraz… nieprzestrzeganie postów, co było traktowane jako publiczne wykroczenie. W swoich posiadłościach mógł jednak hołdować reformacyjnym naukom, co czynił ochoczo. Jego dworzanie czuli się na tyle bezkarni, że w tym samym roku tuż przed Bożym Narodzeniem wtargnęli (podobno pijani) do wawelskiej katedry, zaczęli obrażać i drwić z duchownych, a uznając wota wiszące nad grobem św. Stanisława za przejaw bałwochwalstwa, połamali je i wyrzucili ze świątyni.

W 1562 roku Zygmunt August zezwolił na małżeństwo swojej najmłodszej siostry Katarzyny z luterańskim księciem Finlandii Janem Wazą, który za namową żony oraz przy poparciu możnych odsunął swojego brata Eryka od tronu i został w 1568 królem Szwecji. Z ich małżeństwa pochodzi wyjątkowe rodzeństwo Zygmunta i Anny Wazów, którzy po elekcji szwedzkiego królewicza na króla Polski w 1587 roku wspólnie zamieszkali na Wawelu.

Chociaż oboje byli wychowywani przez matkę w wierze katolickiej, Anna już w wieku 12 lat (około 1580) opowiedziała się zdecydowanie za reformacją i została luteranką. Jej brat Zygmunt, bardzo gorliwy katolik i promotor kontrreformacji na ziemiach polskich, wspierał siostrę, choć budziło to częste sprzeciwy ówczesnych hierarchów kościelnych. Dla niej pozwolono także na sporadyczne odprawianie nabożeństw ewangelickich na Wawelu. Anna była wówczas jedyną osobą na królewskim dworze, która reprezentowała inne wyznanie. Budziła emocje, także jako protektorka innowierców. Posądzano ją o zbyt duży wpływ na króla i z tego powodu oddalono z dworu.

Anna Wazówna zmarła w 1625 roku w Brodnicy, gdzie była starostką. Jako członkini rodziny królewskiej należał jej się pochówek na Wawelu, lecz z powodu zakazu grzebania protestantów na katolickich nekropoliach i wieloletniej kampanii skierowanej przeciwko Annie, udało się jej doczesne szczątki pochować dopiero w 1636 r. królowi Władysławowi IV, jej bratankowi, w toruńskim kościele Najświętszej Marii Panny.

Za jedynych protestantów spoczywających na Wawelu można natomiast uznać… Augusta II Mocnego i Józefa Piłsudskiego (chociaż obaj w chwili śmierci odżegnywali się od luteranizmu).

Fot. D. Błażewski, © Zamek Królewski na Wawelu